niedziela, 6 lutego 2022

Chyba wróciłam...

 Hejka, 

Sama nie wiem co mam wam napisać. 

Dużo się u mnie pozmieniało.. 

Zaczęłam szkołe, jest ciężko.. 

Zdalam prawo jazdy, kupiłam auto.. 

Przytylam, zaczęłam chodzić na siłownię i się zdrowo odrzywiac. 

Wszystko niby dobrze, ale.. 

Ana wraca, moje chore myśli wracają, 

w trakcie kiedy znajomi robią sobie przerwę od siłowni, ja... heh.. 

Zapieprzam 3 razy więcej niż normalnie... 

Gdyby nie znajomi, z klasy, nic bym nie jadła... 

Ale postanowiłam, ze będę wam się chwalić moimi postępami na siłowni.. 


Postawiłam sobie prace celi na Luty:

* Pić wiecej wody

* Zrezygnować z jedzenia na wynos/ przestać je zamawiać 

* Więcej ruchu. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz